Kupa ważnych informacji, czyli wydalanie i odchody królików domowych

Czy widziałeś kiedyś królika zjadającego swoje odchody?
To jak najbardziej prawidłowe zachowanie. Króliki są koprofagami. Oznacza to, że zjadają swoje odchody, żeby móc prawidłowo funkcjonować.

Wielokrotnie miałam styczność z powielanym przez opiekunów królików mitem, że w przewodzie pokarmowym nie ma ruchów perystaltycznych, a treść jelitowa przesuwana jest przez spożywane siano, dlatego proces jedzenia siana i defekacji jest ze sobą połączony. Nic bardziej mylnego. Siano z wielu powodów jest niezwykle ważnym elementem króliczej diety. Dzięki wysokiej zawartości włókna pokarmowego, przewód pokarmowy pracuje prawidłowo. Natomiast samo siano nie wystarczy. Układem pokarmowym zawiaduje szereg skomplikowanych procesów. To między innymi dzięki odpowiedniej pracy układu autonomicznego i hormonalnego, dochodzi do skurczu mięśniówki i dzięki obecnej fali perystaltycznej tworzą się dorodne bobki.

W tym artykule spróbuję Wam przybliżyć, co dzieje się w przewodzie pokarmowym i jak powstaje kupa, którą oglądamy na co dzień w króliczej kuwecie. Na rysunku zaznaczone są w dużym uproszczeniu elementy, o których będę pisać.

Trawienie pokarmu przez króliki

Schemat budowy przewodu pokarmowego królika

Króliki są weganami. Są bardzo dobrze przystosowane do spożywania pokarmu roślinnego. Pomiędzy zębami siecznymi (przednimi) oraz trzonowymi (policzkowymi) znajduje się spora przestrzeń, która
pozwala na pomieszczenie dużej ilości pokarmu. Pozwala to królikom zaoszczędzić sporo energii. W jamie ustnej dochodzi do rozdrabniania pokarmu. To ważny moment, ponieważ dzięki pocieraniu zębem o ząb dochodzi do ich skracania. Następnie pokarm trafia przez przełyk do żołądka. Tam przez kilka godzin jest trawiony. Następnie przechodzi przez jelito cienkie (przez dwunastnicę, jelito czcze i biodrowe). W kolejnym etapie zaczynają dziać się najciekawsze rzeczy. Po dostaniu się do okrężnicy, składającej się z części proksymalnej i dystalnej (bliższej i dalszej) część pokarmu, dzięki falom perystaltycznym przesuwana jest w kierunku odbytu, tworząc twarde, okrągłe bobki. Jelito grube nie jest gładkie. Wzdłuż niego biegną taśmy. Są krótsze od samego jelita, co powoduje pofałdowanie. Dzięki takiej budowie drobniejsze cząsteczki pokarmowe mogą zostać zatrzymane, a większe – przechodzą do dalszej części jelita.

Mniejsze cząsteczki pokarmowe (średnica poniżej 0,5 mm), zawierające ważne składniki pokarmowe wracają, dzięki fali wstecznej w kierunku jelita ślepego. Jest to niezwykłe miejsce, zajmujące znaczną część jamy brzusznej. Rozwinięty jest tutaj bogaty ekosystem, składający się z licznym mikroorganizmów, zasilany przez wodę oraz składniki odżywcze z jelita cienkiego. Bardzo ważne jest utrzymanie równowagi w tym niezwykłym świecie, dlatego należy zwracać uwagę na odpowiednią dietę. W jelicie ślepym tworzy się specjalny rodzaj kału – cekotrofy. Na tym etapie zamyka się zastawka biodrowo-kątnicza i ustaje transfer treści pokarmowej z jelita biodrowego.

Zjadanie odchodów jest naturalnym zachowaniem królików.

Taki kał przechodzi do części proksymalnej okrężnicy, docierając do miejsca na styku części bliższej i dalszej jelita grubego – fusus coli. Jest to odcinek mięśniowy, bogato unerwiony, zawierający liczne gruczoły śluzowe. Dzięki sygnałom z autonomicznego układu nerwowego, odpowiednio kurczy się tworząc „gronka”. Tak uformowany i oblepiony śluzem cekotrof dostaje się do części dystalnej jelita i do odbytu, skąd jest zjadany

Co to są cekotrofy?

Cekotrofy to miękkie, otoczone śluzem odchody o specyficznym, nieprzyjemnym zapachu.

Cekotrofy to miękkie, otoczone śluzem odchody o specyficznym, nieprzyjemnym zapachu. Stanowią ważne źródło wartości odżywczych. Do tworzenia prawidłowego mikrobiomu jelitowego kluczowe są pierwsze tygodnie życia królików. Ważne jest karmienie przez mamę oraz zjadanie jej cekotrofów przez młode osobniki. Produkcja cekotrofów zaczyna się od 3 tygodnia życia i stabilizuje się około 6 tygodnia. Najwięcej cekotrofów królik zjada po odpoczynku, po około 4 godzinach od posiłku. Zdrowy królik powinien zjadać wszystkie swoje cekotrofy. Niezbędnym elementem do prawidłowej pracy przewodu pokarmowego i formowania cekotrofów jest woda. Dlatego pamiętaj o prawidłowym nawodnieniu królika.

Cekotrofy królika – konsystencja

Caasami konstystencja cekotrofów zmienia się, a ich kształt nie jest regularny. Po prawej stronie widzimy roztarte po podłożu, zbyt miękkie cekotrofy, mogące być pomylone z biegunką. Po lewej stronie – cekotrofy u królika karmionego zbyt dużą ilością granulatu.

Konsystencja cekotrofów wiele mówi o stanie zdrowia i odżywianiu królika.
Kupa królika o nieprawidłowej konsystencji.

Wielkość cekotrofów

Mimo różnic w wielkości, wszystkie cekotrofy na tym zdjęciu to odchody zdrowego królika.

Średnica cekotrofów to także ważna informacja. Różnica w wielkości bobków powinna zwrócić naszą uwagę. Nie zawsze jednak wynika ona z procesu chorobowego. Są dni, kiedy królik zjada mniejsze ilości siana – wtedy bobki mogą być mniejsze. Na zdjęciu widoczne są odchody zdrowego królika. Sytuacja miała charakter przejściowy i wynikała ze zmniejszonej ilości zjedzonego sianka tego dnia. Różnica w wielkości bobków nie zawsze musi oznaczać chorobę. Jeśli spotkasz się z taką sytuacją, zwróć uwagę na to, jaki apetyt ma Twój podopieczny, czy widzisz po nim oznaki bólu, czy zmieniło się jego zachowanie. Obserwuj czy uszak załatwia się regularnie. Jeśli coś Cię zaniepokoi skontaktuj się z weterynarzem.

Czego jeszcze dowiesz się z kupy królika?

Kupa jest świetnym źródłem informacji o możliwych chorobach królika, np. o tym, że ma owsiki. Na zdjęciu obok widoczny jest owsik. Jeśli inwazja pasożytnicza jest masywna, zauważysz dużą ilość poruszających się w kale pasożytów. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Niekiedy pasażerowie na gapę dobrze się maskują i nie widać ich makroskopowo (gołym okiem). Dlatego bobki królika warto okresowo badać u weterynarza.

Owsik widoczny w króliczych odchodach.
Nie zarazisz się owsikami od królika.

Nie obawiaj się zarażenia owsikami od swojego królika. Nie ma takiego ryzyka. Konieczne jest podjęcie leczenia uszaka. Najprawdopodobniej lekarz zaleci kurację fenbendazolem, w dawce zależnej od masy ciała Twojego pupila. Ważna jest higiena otoczenia, dezynfekcja powierzchni. Wypierz kocyki w wysokiej temperaturze, a zabawki, które trudno zdezynfekować, wyrzuć. Możesz skorzystać z parownicy. Do dezynfekcji możesz wykorzystać Vircon.

Warto wykonywać profilaktyczne badanie kału. Takie badanie obejmuje: test immunochromatyczny w kierunku giardiozy, flotację oraz rozmaz bezpośredni. Pozwala to na uwidocznienie ewentualnych pasożytów w badanej próbce. Do badania należy zebrać bobki z trzech dni.

Jak prawidłowo zebrać próbkę kału królika?

Wymień pellet w kuwecie. Zbierz kilka- kilkanaście bobków do pojemniczka. Dobry do tego celu będzie pojemniczek na mocz, który kupisz w aptece. Tak zebraną próbkę przechowuj w lodówce, najlepiej z dala od produktów spożywczych. Wymień pellet na kolejny dzień. Podobnie zbierz bobki do tego samego pojemniczka i włóż do lodówki. Powtórz czynność po raz trzeci, kolejnego dnia. Nie zbieraj jednorazowo bobków z „trzydniowej” kuwety.

Nicienie w bobkach królika nie są zakaźne dla człowieka. Natomiast możesz zarazić się od swojego uszaka lambliozą. Dlatego warto zachować środki ostrożności podczas przechowywania próbki kału w lodówce. Próbkę trzymamy w lodówce, odseparowaną od produktów spożywczych w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ważne, żeby nie było bezpośredniego kontaktu w żywnością. Można skorzystać z osobnej półki lub szuflady. Podczas dotykania półek i drzwiczek rękami zachowujemy ostrożność zanieczyszczonymi kałem. Do zebrania próbek możemy np. skorzystać z jednorazowych rękawiczek. Jeśli tak się zdarzy, że dotkniemy brudną ręką pożywienia, najlepiej jest je wyrzucić, a powierzchnię należy zdezynfekować. Do tego celu można użyć preparatów o stężeniu etanolu co najmniej 70 procent.

Koprofagia – dlaczego królik zjada swoje bobki

Zjadając cekotrofy królik ponownie wykorzystuje zawarte w nich substancje odżywcze, co jest niezbędne do jego króliczej egzystencji. Cekotrofy muszą mieć jednak odpowiednią konsystencję, za miękkie nie zostają zjadane. Na zmniejszoną lub zwiększoną ilość cekotrofów może mieć wpływ wiele czynników, np. nieprawidłowa (uboga w siano, bogata w białko) dieta, albo problemy zdrowotne (np. Clostridium).

Więcej o roli siana w żywieniu królika przeczytasz w artykule Siano w diecie królika domowego . Być może zainteresują cię też informacje o najczęstszych chorobach królików .

W idealnym świecie cekotrofy powinny być przez uszaki zjadane. Nie zawsze tak się dzieje. Do zmniejszenia koprofagii (zjadania odchodów) mogą przyczyniać się:
– otyłość
– ciąża
– zmiana diety
– dysfunkcje w układnie mięśniowo- szkieletowym i niepełnosprawność ruchowa
– stan pooperacyjny
– przeszkoda mechaniczna, np. kołnierz elżbietański
– odparzenia
– zmiany w otoczeniu
– strach, stres
– problemy stomatologiczne
– choroby neurologiczne.

Apetyt na cekotrofy obniża też duża ilość białka w diecie (zawartego mi.in. w zbożach).

Skąd królik wie, że „idzie cekotrof” a nie zwykły bobek? Kał docierając do okolicy odbytniczej, stymuluje obecne tam mechanoreceptory. Stąd wysyłany jest impuls do mózgu, informujący o konsystencji bobków. Dodatkowo, dzięki zawartości lotnych kwasów tłuszczowych w cekotrofach, pojawia się sygnał zapachowy, odbierany przez króliki podczas schylania się do okolic odbytu.

Gwałtowne wprowadzenie dużych ilości świeżych ziół, owoców czy warzyw do diety może mieć negatywny wpływ na mikrobiom. Rób to stopniowo. Jeśli zauważysz u swojego królika dużą ilość miękkich cekotrofów, zwróć uwagę na ilość świeżych produktów w diecie. Zbyt duża podaż świeżej zieleniny może nasilać ich produkcję.

Kupa królika z fragmentami sierści jest normą w okresie linienia.

Inne rodzaje króliczej kupy

Wiemy już, że nie musimy się obawiać, kiedy przyłapiemy naszego uszaka na jedzeniu swojej kupy. Czego jeszcze nie należy się obawiać? Jeśli zobaczysz w kuwecie bobki połączone futrem, przypominające „łańcuszki”. Oznacza to, że twój królik dobrze radzi sobie z usuwaniem nadmiaru sierści. Zwiększona ilość kupek o takim wyglądzie może pojawić się w okresie linienia.

Prawidłowa kupa królika.

Prawidłowa kupa królika

Marzeniem króliczego opiekuna jest widok złotych, dużych, okrągłych bobków. Świadczy to o dużej ilości zjadanego sianka i prawidłowej pracy przewodu pokarmowego. Mniejsze, ciemniejsze bobki też są normą. Nie u każdego królika zobaczymy złoto w kuwecie. Ciemnobrązowy kolor też jest ok.

Bobki królika zainfekowanego kokcydiamii

Warto pamiętać, że króliki mają skłonność do tworzenia bezoarów (kul włosowych) w przewodzie pokarmowym. Prowadzi to do zamknięcia światła jelita i niedrożności mechanicznej. To normalne, że po leczeniu (pod okiem weterynarza) z tego powodu na początku mogą pojawiać się małe, nieregularne, suche, ciemne bobki. Z czasem powinny stawać się większe i bardziej okrągłe.

Co nie jest normą w odchodach królika

Co w wyglądzie i konsystencji króliczej kupy powinno Cię zaniepokoić?

– obecność krwi, śluzu, pasożytów w kale
– suche, małe bobki o nieregularnym kształcie
– zmniejszenie średnicy bobków aż do przerwania produkcji
– brak bobków w kuwecie
– wodniste odchody.

Nigdy nie jest też normą Obecność „galaretki” w kale. Może świadczyć o inwazji pasożytniczej i zapaleniu jelit.

Jedzenie i wydalanie to ważne elementy w życiu naszych puchatych podopiecznych. Zwracajmy uwagę na to, co jedzą i jakie bobki wydalają. Przewód pokarmowy naszych podopiecznych powinien być stale wypełniony. Zwróć uwagę, czy Twój królik regularnie sięga po siano. Spadek apetytu, brak bobków, brak treści pokarmowej w świetle przewodu pokarmowego prowadzi do niedrożności czynnościowej, co jest stanem zagrażającym życiu królika.

Dodaj komentarz

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zobacz również

Kokcydioza u królików domowych

Kokcydioza, inaczej eimerioza, to choroba szeroko rozpowszechniona w populacji...

Czy w Królikarni są króliki?

Brakuje Ci pomysłów na spędzenie wolnego czasu? Możesz wykorzystać...

Plusy i minusy posiadania królika na podstawie Waszych doświadczeń

Zadałam Wam pytanie „dlaczego właśnie królik?”  Wasze odpowiedzi bardzo...